Przemoc w broni przesyła rocznie 8,3 tysiąca amerykańskich dzieci do ER

Spisu treści:

Anonim

Autorzy Robert Preidt

Reporter HealthDay

PONIEDZIAŁEK, 29. PAŹDZIERNIKA 2018 (Wiadomości z HealthDay) - Jak wynika z badań, leczenie ran postrzałowych u amerykańskich dzieci i nastolatków kosztuje około 270 milionów dolarów rocznie na rachunkach szpitalnych.

"W naszym badaniu okazało się, że na każde 100 000 nastolatków i dzieci przybywających na pogotowie, 11 przychodzi po uraz związany z bronią" - powiedział autor badania, dr Faiz Gani. Jest pracownikiem naukowym w Johns Hopkins Surgery Center for Results Research w Baltimore.

"Innymi słowy, stanowi to ponad 8300 dzieci i nastolatków każdego roku, którzy przychodzą na oddział ratunkowy, aby zostać potraktowanym z powodu rany postrzałowej" - dodał.

"Nasze badania nie tylko podkreślają znaczny ciężar kliniczny i utratę życia związaną z ranami postrzałowymi, ale także powtarzają duże ekonomiczne i finansowe konsekwencje tych urazów dla pacjentów i ich rodzin" - wyjaśnił Gani.

Jego zespół przeanalizował dane z ponad 75 000 pacjentów w wieku 18 lat i młodszych leczonych z powodu ran postrzałowych w oddziałach w okresie badania. Około 86 procent pacjentów to mężczyźni, a ich średni wiek wynosił 15 lat.

Nieprzerwany

Mężczyźni byli pięciokrotnie bardziej narażeni niż kobiety na rany postrzałowe, a odsetek ten był najwyższy wśród mężczyzn w wieku od 15 do 17 lat, przy prawie 86 wizytach na ER na 100 000 osób, wyniki wykazały.

Głównymi przyczynami ran postrzałowych były napady (49 procent), niezamierzone obrażenia (39 procent) i samobójstwa (2 procent). Sześć procent pacjentów zmarło w oddziale ratunkowym lub po przyjęciu do szpitala.

Średnie koszty hospitalizacji szpitalnej i szpitalnej wyniosły odpowiednio 2.445 USD i 44966 USD na wizytę, według badania opublikowanego 29 października w czasopiśmie JAMA Pediatrics.

"Niestety, te liczby są prawdopodobnie wierzchołkiem góry lodowej, ponieważ nie byliśmy w stanie pokryć kosztów związanych z długoterminową terapią / rehabilitacją lub wydatków związanych z utratą pracy dla rodziców", powiedział Gani w dzienniku.

"Jako system, musimy robić o wiele lepiej i możemy poprawić tylko wtedy, gdy skupimy się na naszych wysiłkach, aby zrozumieć te obrażenia i opracować strategie, które zapobiegają tym urazom naszych dzieci" - podsumował.