Spisu treści:
- MMR Vaccine Controversy
- Nieprzerwany
- Thimerosal Kontrowersje
- Nieprzerwany
- Co łączy wszystkie szczepienia?
- Następny w autyzmie
Badania są jasne: szczepionki nie wywołują autyzmu. Kilkanaście badań próbowało znaleźć link. Każdy był pusty.
MMR Vaccine Controversy
Debata rozpoczęła się w 1998 r., Kiedy brytyjscy naukowcy opublikowali dokument stwierdzający, że szczepionka przeciw odrze - śwince-różyczce (MMR) spowodowała autyzm. W badaniu wzięło udział tylko 12 dzieci, ale spotkało się to z dużym zainteresowaniem. W tym samym czasie nastąpił gwałtowny wzrost liczby dzieci, u których zdiagnozowano ten stan.
Wyniki badania doprowadziły innych lekarzy do własnych badań nad powiązaniem szczepionki MMR z autyzmem. Przeprowadzono co najmniej 12 dalszych badań. Żaden nie znalazł żadnych dowodów na to, że szczepionka spowodowała autyzm.
Dochodzenie w sprawie badania z 1998 r. Ujawniło również szereg problemów związanych z jego prowadzeniem. Dziennik, który go opublikował, ostatecznie go wycofał. Oznaczało to, że publikacja nie stała już po wynikach.
Były też inne problemy. Na przykład, badacze dowiedzieli się, że prawnik szukający związku między szczepionką a autyzmem zapłacił wiodącemu naukowcowi ponad 435 000 £ (co stanowi ponad pół miliona dolarów).
Nieprzerwany
Thimerosal Kontrowersje
Rok po brytyjskich badaniach obawy dotyczące możliwego związku między szczepionką a autyzmem przesunęły się z MMR na substancję stosowaną w niektórych szczepionkach dla dzieci. Nazywano go thimerosal i zawierał rtęć. To metal, który jest szkodliwy dla mózgu i nerek na wysokich poziomach. Lekarze stosowali thimerosal, aby zapobiec rozwojowi bakterii i grzybów w szczepionkach.
Nie było dowodów na to, że niewielka ilość zastosowana w lekach wyrządziła szkodę. Mimo to, została ona usunięta z większości szczepionek dla dzieci do roku 2001 na wezwanie Amerykańskiej Akademii Pediatrii i US Public Health Service.
Aby sprawdzić, czy tiomersal był powiązany z autyzmem, naukowcy badali dzieci, które otrzymały szczepionki, które je zawierały. Porównali je do dzieci, które otrzymały szczepionki, które nie otrzymały szczepionki. CDC przeprowadziło lub zapłaciło za dziewięć różnych badań dotyczących tiomersalu i autyzmu. Nie znaleziono połączenia.
Co więcej, diagnozy autyzmu nadal rosły po tym, jak twórcy szczepionek zabrali tiomersal z prawie wszystkich szczepionek dziecięcych. (Dzisiaj jego śladowe ilości pozostają w szczepionkach chroniących przed błonicą, tężcem i krztuścem, znanymi jako DTaP i DTaP-Hib.)
Nieprzerwany
Co łączy wszystkie szczepienia?
Badacze sprawdzili również, czy wszystkie szczepionki wymagane przed 2 rokiem życia w jakiś sposób razem wywoływały autyzm. Dzieci otrzymują 25 strzałów w ciągu pierwszych 15 miesięcy życia. Niektórzy obawiali się, że zrobienie tych wszystkich zdjęć na tak wczesnym etapie życia może doprowadzić do rozwoju autyzmu.
Ale CDC porównywało grupy dzieci, które otrzymywały szczepionki zgodnie z zalecanym schematem i te, których szczepionki były opóźnione lub w ogóle ich nie otrzymały. Nie było różnicy w częstości autyzmu między obiema grupami.
W 2004 r. Komitet ds. Bezpieczeństwa Szczepień Instytutu Medycyny opublikował raport na ten temat. Grupa przeanalizowała wszystkie badania dotyczące szczepionek i autyzmu, zarówno opublikowane, jak i niepublikowane. Wydano 200-stronicowy raport stwierdzający, że nie ma dowodów na poparcie związku między szczepionkami a autyzmem.