Spisu treści:
Miliony grają fantazje w sieci, ale jakim kosztem?
Jeśli masz dostęp do komputera i Internetu, materiały o charakterze jednoznacznie seksualnym są oddalone o kilka kliknięć. W przeciwieństwie do stosunkowo prymitywnych mediów filmowych i drukarskich, Internet oferuje dostęp, przystępność cenową i anonimowość - trzy czynniki, które sprawiły, że oglądanie elektronicznej erotyki staje się coraz bardziej popularną rozrywką.Nic dziwnego, że seks jest najczęściej wyszukiwanym tematem w Internecie, wynika z pracy przeprowadzonej w San Jose Marital and Sexuality Center w Santa Clara w Kalifornii. Niektórzy eksperci uważają, że takie sondowanie może prowadzić do uzależnienia i innej patologii, pozwalając osobie na urzeczywistnienie fantazji, które w przeciwnym razie pozostałyby tylko w wyobraźni. Inni uważają, że Internet to po prostu wygodny sposób na poznanie własnej seksualności.
Kto ma rację?
Naukowcy z Centrum San Jose przeprowadzili ankietę na stronie internetowej MSNBC, aby ustalić, czy seks internetowy zapewnia głównie nieszkodliwą zabawę lub sposób na uzależnienie i opublikował ich wyniki w czasopiśmie Professional Psychology: Research and Practice.
Z ostatecznej próby 9177 wypełnionych ankiet naukowcy doszli do wniosku, że dostęp do internetowych serwisów seksualnych nie ma negatywnego wpływu na życie zdecydowanej większości (92%) respondentów. Jednak dla pozostałej mniejszości seks internetowy okazał się zdecydowanie szkodliwy. Cierpienie i kompulsywność wydawały się zwiększać wprost proporcjonalnie do czasu spędzanego online.
Grubi użytkownicy, definiowani jako ci, którzy spędzili ponad 11 godzin w tygodniu w ramach cyberseksualnych zajęć, również często rezygnują z nieinteraktywnych stron internetowych na rzecz interaktywnych czatów, gdzie naukowcy twierdzą, że mają miejsce najbardziej potencjalnie problematyczne wymiany. Eksperci spekulują, że ćpunów na czacie znaleźć połączenie wsparcia społecznego i spełnienia seksualnego w tych interaktywnych forach, aby być nieodpartym koktajlem.
Zgodnie z wynikami badania tylko 8% użytkowników Internetu może zostać zaklasyfikowanych jako "kompulsywne" w odniesieniu do działań cyberseksualnych. Mimo to, przy około 57 milionach ludzi, którzy logują się każdego dnia, może być zagrożonych aż 460 000 osób. "Podejrzewamy, że liczby te będą się zwiększać w miarę upływu czasu", dodaje Al Cooper PhD, dyrektor kliniczny centrum San Jose i jeden z autorów badania. Nazywa obsesyjną pogoń za cyberseksualnym "poważnym, niezdiagnozowanym ryzykiem dla zdrowia. To cracka uzależnienia seksualnego. "
Nieprzerwany
Najbardziej zagrożeni są pełnoprawni uzależnieni, zaliczani do osób, które spędzają średnio 38 godzin tygodniowo na pobudzaniu elektronicznym. Szacuje się, że uzależnienie dotyka od 3 do 6% populacji i wiąże się z samotnością, niską samooceną i brakiem samokontroli seksualnej, chociaż nie ustalono związku przyczynowo-skutkowego.
Mimo to, sondaż wykazał, że 82% stałych bywalców witryn seksualnych utrzymuje, że surfowanie po smutku nie ingeruje w ich życie, a 87% przyznaje, że nigdy nie czuje się winny ani zawstydzony.
A co z pozostałą mniejszością, dla której seks w Internecie jest oczywistym problemem, nawet jeśli nie przyznają się do tego? Dla nich eksperci zalecają specjalistyczne leczenie zaprojektowane w celu przełamania ustalonych wzorców zaprzeczania i izolacji, a terapia grupowa jest niezbędnym składnikiem. "Podobnie jak w przypadku każdego uzależnienia, najważniejszym pierwszym krokiem jest przyznanie, że masz problem" - mówi Cooper. "Jednym ze sposobów na sprawdzenie tego jest ilość czasu spędzanego na odwiedzaniu witryn o charakterze jednoznacznie seksualnym. Takie jasne kryteria pomagają w kwestionowaniu odmowy".
Gdzie uzyskać pomoc
Jak na ironię, sama sieć przeszukuje witryny zaprojektowane, aby pomóc kompulsywnym użytkownikom złamać nałogi. "To naprawdę ma sens, aby szukać pomocy online w przypadku problemu online", podkreśla Cooper. "Ponieważ możesz uzyskać pomoc anonimowo, swobodnie i po prostu, obniża ona barierę w podejmowaniu leczenia, ludzie mogą dowiedzieć się o uzależnieniu, nawet jeśli są ambiwalentni w kwestii tego, czy mają problem, czy mogą wejść do czatów i znaleźć ludzi mając podobne doświadczenia, a następnie, gdy są gotowi do podjęcia kolejnego kroku, mogą znaleźć terapeutów i zasoby online. "
Centrum seksualne i seksualne w San Jose oraz osoby uzależnione od seksu to dwie witryny oferujące wsparcie, edukację i odpowiednie zasoby. Psychoterapia nie jest dostępna na żadnej z tych stron, ale każda z nich dostarcza informacji o tym, gdzie ją znaleźć. Pierwsza strona zawiera artykuły, quizy i szczegóły ankiety MSNBC; OSA obejmuje niskobudżetowy kurs uzależnienia seksualnego, księgarnię internetową wypełnioną "czystymi lekturami" oraz bezpłatną tablicę ogłoszeń, w której członkowie mogą znaleźć wsparcie społeczne, którego wcześniej szukali w pokojach czatowych z oceną X.