Baby Talk: Czy to pomaga uczyć się?

Anonim

Autor: Jenn Sturiale

The Rumor: Ludzie gruchają dla niemowląt, ponieważ są małe i słodkie, ale tak naprawdę nie służy to celowi

Jest to niezaprzeczalne prawo natury, tak potężne jak grawitacja, na które nikt nie wydaje się odporny: umieść niemowlę w ramionach nawet najbardziej dorosłego dorosłego, a wkrótce zacznie się miękkie gaworzenie i rozmowa dzieci. Ludzie na całym świecie używają kojących tonacji i intonacji, kiedy rozmawiają z zupełnie nowymi istotami, bez względu na język czy kulturę. Po prostu spróbuj porozmawiać z noworodkiem "normalnym" tonem konwersacyjnym i zobacz, jak trudno jest go utrzymać. Gaworzenie się z dziećmi nie służy jednak celowi. Czy to prawda?

Werdykt: gruchanie dla niemowląt jest dobre dla ich umysłów i ich dobrego samopoczucia

Ludzie używają "parentese" jako pewnego rodzaju pierwotnej melodycznej pewności, że chronimy i troszczymy się o drobną osobę w naszych ramionach. Chociaż możemy uznać to za nonsensowną niejęzykę, która pozwala nam uspokoić niemowlęta, zanim będą miały umiejętności werbalne, badania wykazały, że rozmowa dzieci jest nie tylko kojąca. Pomaga także niemowlętom wcześnie ustalić język i rozwinąć poczucie siebie i połączenia z innymi.

Badania pokazują, że dzieci uczą się mówić szybciej, jeśli zostaną zaadresowane za pomocą mowy skierowanej do dziecka - krótkie, proste zdania z wyższym tonem i przesadzoną intonacją. Według Daniela J. Siegela, autora książki The Whole-Brain Child, wszystko zależy od sposobu, w jaki funkcjonują mózgi ludzi przedjęzykowych; podczas pierwszych dwóch, trzech lat życia, mówi, "prawa strona mózgu jest dominująca w swojej aktywności i jej rozwoju".

Grzmiące, niewerbalne sygnały, których używamy do komunikowania się z dziećmi, pochodzą z prawej strony naszego mózgu. "Ponieważ dzieci są naprawdę istotami z prawej półkuli, rodzicem, który koj będzie znacznie skuteczniejszy w tworzeniu … wspólnej komunikacji", mówi Siegel. "Jeśli wyślę ci sygnał, weźmiesz sygnał i zrozumiesz go i odpowiesz na mnie w odpowiednim czasie, sygnał, który otrzymuję, daje mi poczucie, że mnie zrozumiałeś i czuję się z tobą połączony". Parentese tworzy podstawę tego, czym jest język: wysyłanie i odbieranie sygnałów między jednym a drugim.

Powtarzające się gesty z dziećmi poprawiają także ich umiejętności językowe i rozwój poznawczy. (Nareszcie: wyjaśnienie dla peekaboo!) Kiedy angażujemy się w tego typu "odbicia lustrzane" u niemowląt, to co naprawdę robimy, to uznawanie ich, sprawiając, że czują się widziani i słyszani. "Potwierdza swoje doświadczenie w autentyczny sposób" - mówi Siegel. "Te wzajemne połączenia tworzą poczucie autentyczności i sprawczości w świecie." Aww. Jak Sweeeet!