Spisu treści:
Gdy jej program rozpoczyna swój szósty sezon, ulubiona niania telewizyjna dzieli się swoimi ulubionymi wskazówkami dotyczącymi wychowywania szczęśliwych, zdrowych dzieci.
Gina ShawSuper niania Szósty sezon rozpoczął się tej jesieni w ABC i - dzięki Jo Frost i jej super rodzicielskiemu know-how - to wciąż obowiązkowy program dla mam i ojców. Ale kim jest prawdziwy Supernanny? Jest przyziemną kobietą, która nauczyła się z trudnych lekcji życia, w tym wczesnej śmierci własnej matki. Frost rozmawiała z Magazine o tych problemach - io tym, jak ukształtowały jej przemyślenia na temat rodzicielstwa, rozwoju dziecka, wartości rodzinnych i zdrowia - oraz dlaczego nigdy nie spotkała się z wyzwaniem, z którym nie może sobie poradzić.
Każdy zna Cię jako gwiazdę telewizyjną, dzięki swojemu hitowemu reality show, Supernanny. Mniej znany jest fakt, że twoja matka zmarła na raka piersi, gdy byłaś w wieku około 20 lat, a ona miała zaledwie 43 lata. Jak to zmieniło twoje spojrzenie na życie i zdrowie?
Moja mama miała 39 lat, kiedy została zdiagnozowana i będę w tym roku w jej wieku. Ponieważ moja mama zmarła tak młodo, każdego roku jeżdżę i mam mammografy i ultradźwięki. Chcę, aby młode kobiety były bardziej świadome tego, w jaki sposób mogą wykonywać samodzielne egzaminy, uznając, że nie jest to "stara" rzecz. To nie jest coś tylko twoja babcia i twoja matka. Młode kobiety w wieku około 20 lat powinny mieć zwyczaj posiadania samokontroli, odczuwania tych guzów i wiedzenia, co jest zawsze i nie. Musimy sprawić, by była świeża, młoda i modna. Moja matka odkryła własnego raka piersi przez samokontrolę i była w remisji przez cztery lata, zanim stała się bardzo agresywna. Jest to coś, z czego czuję się bardzo pasjonująca, ponieważ utrata jej była najbardziej wyniszczającą rzeczą, jaka kiedykolwiek wydarzyła się w moim życiu.
Wszyscy widzieliśmy, że od czasu do czasu robicie cuda dla rodzin w telewizji. Kiedy rozpoczynasz nowy sezon, jaka jest twoja przewodnia filozofia wychowywania dzieci i czy w jakikolwiek sposób to zmieniło?
Chodzi o wypełnienie luki między rodzicami i dziećmi, abyśmy lepiej zrozumieli ich rozwój w miarę ich wzrostu. Rodzicielstwo zmieniło się z biegiem lat. Przez jakiś czas chodziło o dobre, mocne wartości i rodziców, którzy nie byli zadowoleni z dyscypliny, gdy było to konieczne. Ale zdolność do wyrażania i wyrażania i komunikowania się z dziećmi nie nadchodziła. Potem było nadmiar emocji i wyrażanie siebie, a wartości się poślizgnęły. Uważam się za metronom w środku, balansując w lewo i prawo. Chcę, aby rodzice byli bardziej świadomi tego, kim są rodzice, jakie wybory robią i jak chcą wychowywać swoje dzieci.
Nieprzerwany
Jakie są trzy najważniejsze rzeczy, które każdy rodzic powinien wiedzieć, jeśli chodzi o wychowywanie dzieci?
Najpierw zatrzymaj się i pomyśl, jakiego rodzaju rodzicem chcesz być i jakie są twoje wartości rodzinne. A tak przy okazji, to dość dziwne, że pochodzę z Anglii, że Amerykanie kojarzą silne wartości rodzinne z religią. Wartości nie muszą być związane z żadną religią - chyba że jest to religia rodzinna. Wartości te dotyczą tego, co robimy jako rodzina, bycia odpowiedzialnym i wychowującym.
Po drugie, daj przykład. Nie bądź hipokrytą. Powinniśmy być pozytywnymi wzorami do naśladowania w życiu naszych dzieci. Nasze dzieci patrzą na nas i są zainspirowane posiadanymi przez nas cechami. Są odbiciem lustrzanym. Sprawiają, że śmiejemy się z siebie, kiedy naśladują nas, a jednocześnie zmuszają nas do sprawdzenia siebie. Jako rodzice uczymy się także po drodze, ale szacunek jest dwojaki. Okazuj szacunek i go oddaj.
Wreszcie czas jest niezastąpiony. Nie można mieć wzrostu bez czasu. Nie możesz okazywać swojej miłości, chyba że poświęcisz czas, aby to pokazać, i nie będziesz w stanie budować wspomnień, chyba że masz go dużo.
Jakie są największe błędy popełniane przez rodziców amerykańskich ze swoimi dziećmi?
Nie ma realistycznych oczekiwań! Na przykład bardzo częstą sytuacją jest sytuacja, gdy rodzice mają drugie dziecko i może istnieć bardzo niewielka różnica między nimi. Pierwsze dziecko było oczkiem w głowie, a potem pojawia się drugie - i oczekują, że starsze dziecko położy swoje buty i ubrania na sobie, je z nożem i widelcem, i włoży plecak i wyłączy się do szkoły. Musisz zrozumieć, do czego zdolne jest Twoje dziecko.
Odkrywam też, że rodzice nie są konsekwentni w swoim słowie, czy to w dyscyplinie, czy podążaniu za czymś, co obiecujecie. Wiem, że ważne jest, aby dzieci zrozumiały, że rzeczy dzieją się niespodziewanie, czego się nie spodziewaliśmy, ale rodzice nie są zgodni z ich słowami i to jest prawdziwe rozczarowanie. Tak jak wtedy, gdy Mami obiecuje: "Po prostu pozwól mi to uporządkować, a ja przyjdę i pobawię się z tobą", a to się nie zdarza.
Nieprzerwany
Co doprowadziło cię najpierw do zostania nianią?
To nie była świadoma decyzja. Uwielbiałem przebywać wśród małych dzieci; jako nastolatek zwykłem opiekować się dziećmi, aby zarobić pieniądze na rzeczy, które chciałem - a byłyby to ubrania. Ale zacząłem nianię więcej i dostałem się do pracy tymczasowej i na pełen etat. Następnie rozpocząłem rozwiązywanie problemów. Byłem na obiegu niani od tak dawna i ludzie po prostu o mnie słyszeli, chodziłem do domów rodziców i zatrzymywałem się na tydzień i rozwiązałem kilka problemów. Spektakl wyrzeźbił tę ideę mnie jako silnego nauczyciela i dla celów sensacyjnych widzimy rodziny z problemami behawioralnymi. Ale ja byłem nianią, która opiekowała się noworodkami, wracała do domu od pierwszego dnia i zmieniła pościel, co nazywamy pielęgnacją macierzyństwa. Odpowiedziałbym na pytania dotyczące wszystkiego, co dotyczy rodzicielstwa na różnych etapach, od "Mam karmienie piersią i chcę przejść do butelki", "Do trzech z nas jedzie na wakacje, w jaki sposób radzimy sobie z nocnymi lotami i strefami czasowymi? " Kocham moją pracę!
Czy kiedykolwiek zdarzyło się dziecku wyzwanie dyscyplinarne lub sytuacja rodzinna, której po prostu nie poradziłbyś sobie?
Nie! I nie mówię, że to zarozumiałe. Oczywiście, nigdy się nie dowiesz i nie jestem osobą, która może być zadowolona, gdy wchodzę do domu. Przez pięć lat robiłem ten program w Wielkiej Brytanii, a od dwóch dekad jestem w opiece nad dziećmi. Zawsze istnieje rozwiązanie. Rodzina może potrzebować innej pomocy, aby kontynuować proces leczenia i naprawienia problemów. Spotkałem rodziców, którzy twierdzą, że nie ma nadziei. Zawsze jest nadzieja i zawsze istnieje rozwiązanie. Nawet jeśli problem nie jest "uleczalny", istnieją rozwiązania, jak pracować obok siebie. Praca zawsze trwa - nie włączasz się i nie masz wyjścia z rodzicielstwem. To nie jest "mamusia, tylko chodzę po delikatesach i drzemię, a do zobaczenia za godzinę!" Jesteśmy wychowywani w społeczeństwie szybkiej naprawy DIY, ale wszystko, co robisz, które odnosi sukcesy, wymaga czasu.
Nieprzerwany
Jakie zalety możemy spodziewać się w nowym sezonie Supernanny? Każda szczególnie wymagająca rodzina?
W tym sezonie mamy do czynienia z kilkoma nastolatkami. Widzimy relacje między nastolatkami a ich rodzicami, wyzwania i zmagania, w zasadzie pośrednie między nimi nie są małe dzieci, a jeszcze nie są w dorosłości. Jest tam kilku opornych rodziców i trochę dramatu, ponieważ przyglądamy się rodzinom, w których również ściśle wchodzę w relację między rodzicami. Pozdrawiam każdą rodzinę, która ma odwagę zadzwonić po pomoc, wiedząc, że w domu będzie ekipa filmowa!
Jak dbać o własne zdrowie, gdy jesteś ciągle w drodze, podróżując z domu jednej rodziny do drugiej? Jaki jest twój własny harmonogram podróży? Kiedy masz czas na ćwiczenia?
To szalone, muszę powiedzieć. Jest bardzo ostry, nieubłagany harmonogram. Myślę, że ludzie myślą, że żartuję, kiedy mówię im, że faktycznie przeżywam walizkę. Naprawdę. Nie mam bazy, jestem trochę jak cyganka albo cyrk. Podróżuję w ten sposób od pięciu lat, a przez kilka dni kręciliśmy 18 godzin. Co dwa tygodnie znów jestem w samolocie i podróżuję przez siedem godzin. Brak spójności oznacza, że zaczynasz od nowa. Byłbym konsekwentny przez dwa tygodnie, a potem spadałem z wagonu, ponieważ nie wiedziałbym, dokąd zmierzam. Nie byłem zadowolony z przyrostu masy, który zebrałem. Było to dla mnie niezdrowe i powiedziałem: "Nie, muszę to zmienić, moje zdrowie jest ważne". Spojrzałem na mój harmonogram i zdecydowałem, że wstaję o 5 rano i ćwiczę przez dwie godziny. Podnoszę ciężary i robię cardio - zmieniam to, ale lubię eliptyczny trener. Nic nie wchodzi między mną a tym! Są dni, że alarm włącza się o 5, a ja patrzę na to i myślę: "Jak bardzo tego chcesz?" A odpowiedź brzmi: chcę źle moje zdrowie.
Nieprzerwany
Słyszeliśmy, że masz okropne alergie pokarmowe. Jak sobie z nimi radzisz, skoro tak często musisz przebywać w domach innych ludzi? Jaka jest najgorsza reakcja alergiczna, jaką kiedykolwiek miałeś?
Boże, to ból. Jestem uczulony na prawie wszystko, szczerze z tobą. Wy, Amerykanie, naprawdę kochacie swoje masło orzechowe! PB i Js, kubki z masłem orzechowym Reese's czekoladowe, wszystko ma odrobinę masła orzechowego i to jest po prostu nie-nie dla mnie. Nie mówię rodzinom, żeby pozbyły się swojego masła orzechowego. Jest tak wiele, że muszą podpisać się w linii przerywanej, a następnie powiedzieć: "A propos, możesz pozbyć się jedzenia, które lubisz?" Jeśli ją wydostaną, pytam: "Czy masz coś przeciwko temu, jeśli nie jesz tego, bo nie będę mogła całować się z dziećmi?".
Niektóre linie lotnicze nadal obsługują orzeszki ziemne i miałem z tym trudności. Wspomniałem o tym pracownikom pokładowym i trochę się zabawili. Utrudnia to wyjście i zjedzenie w restauracjach. Nie ufam, bo muszę być taka ostrożna. Muszę wyjaśnić, że pesto ma orzeszki piniowe, co oznacza, że istnieje alergen! Jestem również uczulony na skorupiaki - orzeszki ziemne i skorupiaki, podobno alergie pokrywają się bardzo. Uwielbiam jeść ryby, więc jeśli chcę małże lub małże, muszę się upewnić, że nie są w pobliżu krewetek. Jeśli jest łyżka, poproszę ich, żeby najpierw ją umyli. Byłem hospitalizowany raz po tym, jak w czasie kręcenia filmu wrzucono orzeszki ziemne i nie powiedziano mi o tym. Byłem w bardzo złym stanie. Jest nieubłagany! Musisz ciągle się powtarzać.
Jaka jest twoja ulubiona część ciała?
Moje trzecie oko! Jestem bardzo intuicyjny i nie uważam tego za rzecz oczywistą. Jestem za to wdzięczny każdego dnia.
Co sądzisz o starzeniu się, tak jak wszyscy musimy - ale musisz to zrobić w telewizji?
W porządku, w porządku! Może to europejska rzecz. Jadąc do Ameryki było dziwnie, gdzie L.A. było pierwszym portem i nikt nie mówi, jaki jest ich wiek! Widziałem siebie w telewizji i pomyślałem: "Boże, postarzałem się, nie ma dwóch sposobów na to!" Ale wszyscy starzejemy się i myślę, że ważne jest, aby zestarzeć się z wdziękiem. Poza tym ludzie widzą mnie w telewizji w stroju Supernanny, a potem mówią mi: "O, wyglądasz znacznie młodziej w prawdziwym życiu!"
Nieprzerwany
Jaki jest twój najlepszy nawyk zdrowotny? Twoje najgorsze?
Moja najgorsza jest też moja najlepsza - to słońce! W Wielkiej Brytanii brakuje nam tego. Bycie na plaży pomaga mi się zrelaksować, ale bycie wystawionym na słońce przez cały czas nie jest dobre. Czuje się spokojnie, słysząc morze i rozkoszując się słońcem. Czujesz, że po prostu wtapiasz się w salon i czujesz się dobrze. Ale jestem ostrożny i wiem o bezpieczeństwie słonecznym.
Co rodzic powinien zrobić, gdy staramy się wdrożyć twoją filozofię "niegrzecznego kąta" i to nie działa?
Ludzie mówią mi: "Czas na to nie działa" i okazuje się, że nie robią właściwie kroków. Największym błędem, jaki widzę, że rodzice robią to z niegrzecznym krokiem, jest przytrzymanie dziecka na kroku, zamiast odkładania go z powrotem. Robią to jako sposób na zwrócenie uwagi rodzica. Musisz ciągle wkładać dziecko z powrotem na krok, nie angażując się w nie, dopóki nie zorientują się, że będziesz to robił. Może to zająć wiele powtórzeń! Zawsze chodzę do domów i muszę poprawić ich czas. Rodzice powiedzą mi, że to nie działa, a producenci powiedzą: "Co zamierzasz zrobić?" Powiem: "Zamierzam zrobić to, co mówią, nie działa, a oni zobaczą, co robią źle!"
Jaka jest twoja ulubiona książka dla dzieci?
Uwielbiam czytać dzieci w książkach Olivia! Myślę, że są naprawdę słodcy. A jako małe dziecko, moim ulubieńcem były Beatrix Potter.
Zawsze wydajesz się mieć kontrolę nad każdą sytuacją. Co naprawdę cię stresuje? Co robisz aby się zrelaksować?
Zły lot mnie stresuje. Pięć lat podróży i nadal nie lubię latania. Nie jestem zapalonym lotnikiem. Więc kiedy dostaję złego lotu, czuję się chory i szukam lekkiego worka, z koniecznością wdychania i wydychania. Mówią, że wszechświat stawia przed tobą rzeczy, których musisz nauczyć się radzić sobie lepiej, więc muszę jeszcze trochę latać. Jak tylko dotknę, to ulga, a potem lubię wchodzić do gorącej kąpieli bąbelkowej. Kocham moje "zapachy" - moje olejki eteryczne i moje świece.