Lek może powodować gorącą migrację po raku piersi

Spisu treści:

Anonim

Autor: Steven Reinberg

Reporter HealthDay

PIĄTEK, 7 grudnia 2018 r. (HealthDay News) - Uderzenia gorąca, powszechne przekleństwo w okresie menopauzy, mogą być szczególnie uciążliwe po raku piersi. Ale nowe badanie sugeruje, że istniejący lek może pomóc.

Lek ten to oksybutynina (Ditropan XL), od dawna stosowana w leczeniu nietrzymania moczu.

Badanie wykazało, że kobiety przyjmujące lek miały średnio o pięć mniej uderzeń gorąca w tygodniu, w porównaniu z trzema mniej kobiet stosujących placebo.

"Oksybutynina jest opcją, która może kontrolować te objawy i poprawiać jakość życia", powiedział główny naukowiec dr Roberto Leon-Ferre, adiunkt w Onkologii w Mayo Clinic w Rochester w stanie Minnesota.

Istnieje kilka powodów poważnych uderzeń gorąca po raku piersi. Chemioterapia może wywoływać wczesną menopauzę, a leki obniżające poziom estrogenu mogą gorsze uderzenia gorąca, zauważył zespół badawczy.

Hormonalna terapia zastępcza, często zalecana w przypadku objawów menopauzy, nie jest zalecana dla osób, które przeżyły raka piersi. To kobiety, które nie mogą przyjmować hormonów w niekorzystnej sytuacji.

Oksybutynina blokuje substancję w mózgu, a jednym z jej skutków ubocznych jest zmniejszone pocenie się, zauważył Leon Ferre.

"Z tego powodu możemy wykorzystać" efekt uboczny "i zmniejszyć mimowolne pocenie się związane z uderzeniami gorąca, a także zmniejszyć uderzenia gorąca" - wyjaśnił.

Lek może być zmienny w przypadku niektórych kobiet, powiedział dr Alice Police, regionalny dyrektor chirurgii piersi w Northwell Health Cancer Institute w Sleepy Hollow, N.Y.

"To naprawdę ważny postęp w przetrwaniu i współczującej opiece nad rakiem" - dodaje policja, która nie brała udziału w badaniu.

Ponieważ oksybutynina jest już dostępna w innych warunkach, Leon-Ferre powiedział, że lekarze mogą przepisać ją poza wskazaniami.

Ostrzegł jednak, że jego długoterminowe skutki nie są znane. Narkotyki w tej klasie - zwane antycholinergikami - są powiązane z upośledzeniem umysłowym, powiedział.

Na przykład leki mogą zwiększać ryzyko problemów z pamięcią krótkoterminową, rozumowaniem i dezorientacją, a także mogą zwiększać ryzyko demencji u starszych pacjentów, wynika z badań.

W przypadku nowego badania, Leon-Ferre i jego współpracownicy losowo przydzielili 150 kobietom, które co najmniej 28 razy dziennie doznały gorącej reakcji na oksybutyninę lub placebo.

Nieprzerwany

Prawie dwie trzecie osób przyjmowało również leki, aby zapobiec nawrotowi raka piersi, tamoksyfenu lub inhibitora aromatazy.

Kobiety były losowo przydzielane do jednej z trzech grup: małej dawki oksybutyniny dwa razy dziennie przez sześć tygodni; niskodawkowa oksybutynina przez tydzień, po której następuje zwiększona dawka; lub placebo.

Obie dawki wydają się zmniejszać uderzenia gorąca lepiej niż placebo.

A oxybutynin nie zakłóca metabolizmu tamoksyfenu, powiedział Leon-Ferre, nazywając to ważnym czynnikiem dla osób, które przeżyły raka piersi.

Większość ubezpieczeń obejmuje oksybutyninę, a miesięczna podaż może wynosić od 21 USD do 42 USD. Z ubezpieczeniem, copay byłoby mniej, dodał.

Skutki uboczne obejmowały zaparcia, łagodną biegunkę, suchość w jamie ustnej, suche oczy, epizody splątania i problemy z oddawaniem moczu - stwierdzili naukowcy.

Kobiety przyjmujące oksybutyninę również zgłaszały poprawę w zakresie pracy, działań społecznych, spędzania wolnego czasu, snu i ogólnej jakości życia.

To są kluczowe kwestie, powiedziała policja. "Nigdy nie zapomnę pierwszego pacjenta, który powiedział:" Dziękuję za leczenie raka piersi, ale zrujnowałeś mi życie "- powiedziała.

Pacjentka powiedziała, że ​​terapia endokrynologiczna spowodowała tak silne uderzenia gorąca, że ​​nie mogła spać. W rezultacie miała kłopoty w pracy i we wszystkich innych aspektach swojego życia, przypomniała sobie policja.

"Jej intymny związek także cierpiał, ponieważ noc stała się polem bitwy między nią a jej wewnętrzną kontrolą temperatury" - powiedziała policja.

Pacjentka powiedziała, że ​​jest skłonna przerwać terapię hormonalną i ryzykować powrotem raka piersi, a nie żyć z obecnymi objawami, powiedziała.

"Badanie to sprawia, że ​​mam nadzieję, że ci pacjenci mogą wyjść z dylematu" - powiedziała policja. "Zamiast po prostu mówić im, że powinni być szczęśliwi, że żyją, możemy być w stanie zaoferować wiarygodne leczenie niektórych wyniszczających skutków ubocznych naszych metod leczenia raka piersi".

Badania zaplanowano na piątek w San Antonio Cancer Cancer Symposium w Teksasie. Badania prezentowane na spotkaniach są zazwyczaj uważane za wstępne, dopóki nie zostaną poddane recenzji w celu ich publikacji w czasopiśmie medycznym.