Wszystko, co zawsze chciałeś wiedzieć o ankietach na temat seksu.

24 kwietnia 2000 r. (Seattle, Wash.) - Kiedy badania nad seksem są upubliczniane, większość ludzi nie może oprzeć się czytaniu lub słuchaniu wiadomości na ten temat. Niektóre badania są duże, takie jak badanie przeprowadzane co dwa lata przez National Opinion Research Centre, stowarzyszone z University of Chicago, które bada 3 000 osób na temat ich zachowań seksualnych i postaw. Inne są mniejsze i bardziej szczegółowe, na przykład śledztwo dotyczące używania prezerwatyw przez nastolatków w społeczności. Tutaj szanowany badacz seksu opisuje, jak ona i jej współpracownicy zdołali zebrać tak intymne informacje i jak ich odkrycia mogą nam pomóc.

Istnieje powszechne przekonanie, że trudno jest skłonić ludzi do udziału w badaniach nad seksem. W rzeczywistości wiele osób chce i chce rozmawiać o seksie i ich życiu seksualnym. Ale co z tymi, którzy nie są? Wysokiej jakości badania wymagają badania grupy uczestników, która dokładnie odzwierciedla populację. My, badacze, nie możemy studiować tylko tych chętnych i nieskrępowanych ludzi, którzy pragną powiedzieć wszystko i zaniedbywać bardziej zarezerwowanych członków społeczeństwa.

Aby znaleźć dobrą próbkę badania, musimy przekonać osoby, które nie chcą rozmawiać o seksie, aby społeczeństwo mogło skorzystać z ich uczestnictwa. Chodzimy do kościołów, aby porozmawiać o studiach, pozyskujemy pomoc szanowanych liderów społeczności, pokazujemy im, że nasza praca jest prawomocna. Kiedyś nasz zespół badawczy odwiedził Kościół Mormonów, gdzie starszy członek wskazał wartość naszego badania. Setki ze zboru zgłosiły się wtedy na ochotnika.

Zadawanie właściwych pytań

Kiedy mamy dobrą pulę tematów, musimy zadawać im pytania wyraźnie, konkretnie, a czasami, wielokrotnie. Powiedzmy, że chcemy ustalić częstotliwość współżycia - trudne pytanie, ale ważne. Przeprowadzamy rozmowy z partnerami razem i osobno. Możemy zapytać: "Jak często uprawiasz seks w ciągu tygodnia?" a później: "Jak często uprawiasz seks w ciągu miesiąca?" Jeśli ich odpowiedzi nie są jibe, prosimy parę o ponowne rozważenie odpowiedzi. Zwykle ktoś po prostu przeliczył się. Mogą też powiedzieć: "Och, nie uprawiałem seksu w zeszłym tygodniu, ale ostatni tydzień nie był normalny." Opowiem o zwykłym tygodniu.

Musimy uważać, jak pytamy o takie kwestie, jak monogamia. Może to być nasza osobista opinia, że ​​posiadanie wielu równoległych relacji to "oszukiwanie", ale w naszej roli jako naukowców, nie możemy dokonywać takich osądów. To tak, jakby powiedzieć: "OK, porozmawiajmy o tej brudnej aferze, którą masz." Nikt nie odpowiada szczerze. Ludzie nie chcą, aby ktokolwiek ocenił ich zachowania seksualne, nawet ankieterzy.

Nieprzerwany

Co słyszymy

Początkowo jedna kobieta odmówiła odpowiedzi na pytanie dotyczące monogamii, a następnie rozmawiała swobodnie pod koniec wywiadu. Miała męża i dwóch chłopaków i nikt poza nią nie wiedział. Dla niej posiadanie wielu partnerów miało sens. Jeden chłopak był milionerem i jej koleżanką. Jej drugi chłopak zmusił ją do ponownej oceny małżeństwa i tego, czy chce w nim pozostać.

W badaniu na temat tego, jak pary inicjują lub odmawiają seksu, jedna z młodych heteroseksualnych par zgłosiła, że ​​trzymała dwie małe ludzkie figurki na kominku. Gdy ktoś chciał uprawiać seks, zbliżał je do siebie. W przeciwnym razie drugi partner oddzieli je ponownie. Ten system może wydawać się dziwny, ale para znalazła coś, co dla nich działa.

Nowy szacunek

Tradycyjnie agencje rządowe i inne organizacje, które finansują badania, zazwyczaj uważały badania traktujące o przyjemności, w tym te, które badają nasze zachowania seksualne, za trywialne. Ale epidemia AIDS spowodowała duże zmiany w badaniach seksu i doprowadziła do zwiększenia funduszy.

Kiedy więcej badań tego typu jest wykonywanych, wszyscy korzystamy na wiele sposobów. Dowiadujemy się o - i obalamy - powszechne nieporozumienia. Kobieta może myśleć, że prawie wszyscy uprawiają seks dwa razy dziennie, a ankieta udowodni to błędnie. Albo człowiek może przeczytać, że seks co trzy miesiące w zaangażowanym związku jest znacznie poniżej przeciętnej częstotliwości - i przyznać, że być może jego partner ma prawo narzekać. Badania nad seksem mogą również informować rodziców, kiedy ich dzieci mogą stać się aktywne seksualnie i przypominać im o potrzebie edukacji seksualnej.

Badania nad seksem nie tylko pozwalają ludziom poznać, jak mierzą się z sąsiadami i przyjaciółmi, ale także pomagają im zrozumieć, co jest normalne, a co nie. Z tego fundamentu wiedzy pary mogą budować bardziej intymne, satysfakcjonujące i bezpieczne relacje seksualne.

Dr Pepper Schwartz jest profesorem socjologii na Uniwersytecie w Waszyngtonie i byłym przewodniczącym Towarzystwa Naukowego Studium Seksualności. Przeprowadziła ponad 10 badań na dużą skalę badań nad seksem i jest autorką 11 książek, w tym Amerykańskie pary: pieniądze, praca i seks, duże, porównawcze badanie związków.