Spisu treści:
Autorzy: E.J. Mundell
Reporter HealthDay
WTOREK, 18 grudnia 2018 r. (HealthDay News) - Farma kalifornijska, w której sałata rzymska była zamieszana w niedawne ogólnokrajowe epidemie E. coli, powiedziała, że rozszerza swoje przypominanie o inne formy produktu.
Według oświadczenia firmy, Adam Bros. Farming Inc., w hrabstwie Santa Barbara, powiedział, że przypomina również czerwoną i zieloną sałatę liściastą, a także kalafior.
Firma stwierdziła, że tak się stało ", gdy odkryto, że osad ze zbiornika w pobliżu miejsca, w którym wyhodowano produkt, był dodatni pod względem obecności bakterii E. coli O157: H7," szczep wiązał się z epidemią.
"Przypomnienie o Adamie Bros. spowodowało wycofanie się przez Spokane Produce Inc., Spokane, Wash.", Podała amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków we własnym komunikacie wydanym w poniedziałek.
Spokane Produce "wspominał kanapki i inne produkty pod markami Northwest Cuisine Creations oraz Fresh & Local" - powiedziała FDA.
Federalni inspektorzy zdrowia ogłosili 13 grudnia, że wskazali na Adama Brosa, ponieważ przynajmniej jedna farma kalifornijska zaangażowała się w niedawny wybuch choroby E. coli związany z sałatą rzymską. Powiedzieli, że więcej farm w tym samym regionie prawdopodobnie wiąże się z epidemią.
Do tej pory 59 osób w 15 stanach zapadło na ciężką chorobę żołądkowo-jelitową. Kwestie zdrowotne były tak wysokie, że tuż przed Świętem Dziękczynienia, FDA i Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobie poprosiły Amerykanów, aby czasowo przestali konsumować całą sałatę rzymską, podczas gdy badali źródło wybuchu epidemii.
W toku dochodzenia wskazano już Adama Brosa jako źródło, powiedzieli eksperci z FDA i CDC.
"Jedna z próbek przetestowanych przez CDC była pozytywna dla szczepu epidemii za pomocą genetycznego odcisku palca i została znaleziona w osadzie rolniczego zbiornika wodnego na jednym ranczo, które jest własnością i jest zarządzane przez Adam Brothers Farming w hrabstwie Santa Barbara w Kalifornii, "powiedział dr Stephen Ostroff, starszy doradca Komisarza FDA.
Powiedział, że farma współpracowała przy dochodzeniu. Farma nie dostarczyła sałaty rzymskiej od 20 listopada, a Ostroff powiedział, że farma "zobowiązała się do wycofania produktów, które mogły wejść w kontakt z wodą z rolniczego zbiornika wodnego".
Nieprzerwany
To powiedziawszy, inne gospodarstwa w regionie mogą nadal być zamieszane, więc "ludzie powinni nadal zwracać szczególną uwagę na to, skąd pochodzi ich sałata" - dodał.
Z powodu tego i innych niedawnych ognisk, sałata rzymska sprzedawana obecnie w Stanach Zjednoczonych posiada etykietę wskazującą miejsce i datę zbioru. Jeżeli głowy romaine są sprzedawane luzem, bez przymocowanych etykiet, sprzedawcy detaliczni są proszeni o opublikowanie zawiadomienia wskazującego miejsce i datę zbioru w pobliżu rejestru sklepów.
Większość romaine sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych jest bezpieczna do jedzenia. Obecnie środki ostrożności są ograniczone do sałaty rzymskiej z zaledwie kilku hrabstw kalifornijskich, podała FDA.
"Kontynuujemy doradzanie unikania sałaty rzymskiej z okręgów Monterey, San Benito i Santa Barbara w Kalifornii" - powiedział Ostroff.
Romaine pochodzenia hydroponicznego i szklarniowego również nie wydają się być związane z obecną epidemią.
Choroby ze szczepu O157: H7 E. coli, w którym wystąpił ten wybuch, były czasami ciężkie. Chociaż nie zgłoszono żadnych zgonów, odnotowano 23 hospitalizacje i 2 przypadki niewydolności nerek, poinformowali przedstawiciele służby zdrowia.
"Szczep E. coli wyizolowany od chorych w obecnym wybuchu rzymskiej sałaty jest również ściśle związany ze szczepem E. coli wyizolowanym od ludzi w wybuchu 2017 roku związanym z zielenią liściastą w Stanach Zjednoczonych i sałatą rzymską w Kanadzie", zauważył FDA Zastępca komisarza Frank Yiannas.
Kto jest najbardziej zagrożony przez E. coli?
Dr Robert Glatter jest lekarzem ratunkowym w Lenox Hill Hospital w Nowym Jorku, który zaobserwował skutki infekcji z powodu błędów żołądkowo-jelitowych z pierwszej ręki. To nie jest drobna dolegliwość, powiedział.
"Zasadniczo, objawy zakażenia E. coli zwykle zaczynają się około trzech do czterech dni po spożyciu bakterii i mogą obejmować skurcze brzucha, nudności, wymioty i wodnisty lub krwawą biegunkę, a także gorączkę" - powiedział Glatter.
Podczas gdy zdrowi ludzie, którzy walczą z atakiem E. coli, zwykle odzyskują zdrowie w ciągu pięciu do siedmiu dni, choroba może być bardziej długotrwała - a nawet śmiertelna - dla osób już narażonych na chorobę przewlekłą lub podeszły wiek.
"Ludzie z cukrzycą, chorobami nerek lub z chorobą nowotworową lub autoimmunologiczną są narażeni na cięższą chorobę" - wyjaśnił Glatter.
Nieprzerwany
Szczególny szczep E. coli wykryty w obecnej epidemii sałaty - E. coli O157: H7 - jest szczególnie nieprzyjemny - zauważył.
"Większość szczepów E. coli właściwie nie powoduje biegunki, ale E. coli O157 wytwarza silną toksynę, która uszkadza wewnętrzną wyściółkę jelita cienkiego, prowadząc do krwawej biegunki" - powiedział Glatter. Nawet niewielka ilość połkniętych bakterii może wywołać tę chorobę.
"W niektórych przypadkach może to znacznie złagodzić ludzi i prowadzić do zespołu hemolityczno-mocznicowego, pewnego rodzaju niewydolności nerek" - powiedział.
W wielu przypadkach antybiotyki pomagają w zwalczaniu infekcji E. coli, ale leki te mogą wpływać na nerki - zauważył Glatter.
"Antybiotyki mogą być konieczne w niektórych przypadkach, dlatego ważne jest, aby skontaktować się z lekarzem, jeśli wystąpią ciągłe i ciężkie objawy, takie jak gorączka, krwawa biegunka, a pacjent nie będzie mógł jeść ani pić" - powiedział.
Jednak w przypadku E. coli O157: H7 "przyjmowanie antybiotyków może faktycznie zwiększać ryzyko rozwoju niewydolności nerek, dlatego ważne jest, aby porozmawiać z lekarzem, jeśli wystąpią ciężkie objawy" - radził Glatter.
A jeśli uważasz, że możesz zachorować na E. coli lub jakąkolwiek inną chorobę przenoszoną przez żywność, upewnij się, że nie rozprzestrzeniasz go w pobliżu ciebie.
Bakteria "może być przenoszona z człowieka na człowieka, dlatego ważne jest, aby każdy, kto jest potencjalnie zainfekowany, dokładnie mył ręce i nie dzielił naczyń, kubków lub szklanek" - powiedział Glatter. "Dotyczy to również ręczników kąpielowych, a także prania bielizny w gorącej wodzie i pielęgnacji wybielaczem".
Zauważył, że "mielona wołowina, niepasteryzowane mleko, świeże produkty i skażona woda są częstymi źródłami bakterii E. coli."