Spisu treści:
Autorzy Robert Preidt
Reporter HealthDay
WTOREK, 4 grudnia 2018 r. (HealthDay News) - Pierwsze dziecko na świecie urodzone przez kobietę, która przeszczepiła macicę od zmarłego dawcy, pokazuje, że takie przeszczepy mogą odnieść sukces, mówią brazylijscy lekarze.
6-funtowa dziewczynka została dostarczona przez Sekcję C niezidentyfikowanej młodej kobiecie, która urodziła się bez macicy.
Poród pokazuje, że ciąże z macicą od zmarłego dawcy są opłacalne, twierdzi dr Dani Ejzenberg, lider badań.
"Pierwsze przeszczepy macicy od żywych dawców były kamieniem milowym medycznym, stwarzając możliwość porodu wielu niepłodnym kobietom z dostępem do odpowiednich dawców i potrzebnej infrastruktury medycznej" - powiedział Ejzenberg, który ćwiczy na Uniwersytecie Sao Paolo. Brazylijska drużyna poinformowała o sprawie Dec. 4 w Nazwa naukowego czasopisma medycznego.
Ejzenberg podkreślił, że rzadko zdarza się, że żywe kobiety są chętne i kwalifikują się do oddania macicy członkowi rodziny lub bliskiemu przyjacielowi. Właśnie dlatego nowy raport jest tak ważny, powiedział.
"Wykorzystanie zmarłych dawców mogłoby znacznie rozszerzyć dostęp do tego leczenia, a nasze wyniki dostarczają dowodów na nową opcję dla kobiet z niepłodnością macicy", powiedział Ejzenberg w dzienniku.
W Stanach Zjednoczonych, Czechach i Turcji przeprowadzono 10 innych przeszczepów macicy od zmarłych dawców, ale ten w Brazylii jest pierwszym, który przyniósł żywe narodziny.
Pewien ekspert ds. Płodności w USA powiedział, że sukces w tym przypadku naprawdę może być przełomem.
"Nawet 15 procent par cierpi na niepłodność i co roku tysiące kobiet używa ciążowych nosicieli, aby począć" - mówi dr Tomer Singer, który kieruje endokrynologią rozrodczą w Lenox Hill Hospital w Nowym Jorku.
"Przeszczepienie macicy może pomóc wielu parom w osiągnięciu ich marzenia o rodzicielstwie", powiedział, "użycie macicy od zmarłego dawcy narządów znacznie zwiększa liczbę dawców dostępnych".
To także "eliminuje główne wyzwanie," dodaje Singer, "które znajduje pasującego dawcę i ryzykuje życie żywych dawców, którzy w przeciwnym razie muszą przejść poważną operację usunięcia macicy."
Nieprzerwany
Jak poinformował zespół Ejzenberg, odbiorcą w tym przypadku była 32-letnia kobieta, która urodziła się bez macicy, a dawcą była 45-letnia kobieta, która zmarła w wyniku udaru mózgu.
Operacja przeszczepu trwająca 10,5 godziny miała miejsce we wrześniu 2016 roku.
Odbiorca otrzymał pięć leków immunosupresyjnych (niezbędnych do zapobiegania odrzuceniu nowej macicy przez organizm), antybiotyków, leczenia krzepnięcia krwi i aspirynę podczas pobytu w szpitalu. Terapia immunosupresyjna była kontynuowana po opuszczeniu szpitala do czasu urodzenia jej dziecka.
Przed przeszczepem kobieta przeszła zapłodnienie in vitro, w wyniku czego zamrożono osiem zapłodnionych jaj. Wszczepienie jaj nastąpiło siedem miesięcy po przeszczepie - stwierdzili naukowcy.
Ciążę potwierdzono 10 dni po wszczepieniu. Jedynym powikłaniem w czasie ciąży było zakażenie nerek, które było leczone antybiotykami. Dziewczynka urodziła się w wieku 35 tygodni i trzech dni.
Przeszczepiona macica została również usunięta podczas cięcia cesarskiego i nie wykazała żadnych anomalii - zauważyli lekarze.
Matka i dziecko zostały wypisane ze szpitala trzy dni po urodzeniu. W wieku 7 miesięcy i 20 dni, dziecko kontynuowało karmienie piersią i ważyło 15 funtów, 14 uncji.
Według danych zawartych w nowym raporcie, wśród niepłodnych par jedna na 500 ma niepłodność macicy z powodu czynników takich jak wady wrodzone, histerektomia lub infekcja.
Piosenkarka zauważyła, że pierwszy poród dla kobiety, która otrzymała przeszczep macicy od żywego dawcy, miał miejsce w Szwecji w 2013 r. Do tej pory przeprowadzono 39 takich zabiegów, w wyniku których urodziło się 11 żywych.
W tych przypadkach dawcą był "zwykle członek rodziny" - powiedział.
Piosenkarz podkreślił, że ciąże z przeszczepionymi macicami od zmarłych dawców zawiodły w przeszłości, ale przypadek Brazylii jest "ekscytującym krokiem we właściwym kierunku".
Mimo to, kobiety, które noszą dziecko za pomocą tej techniki, stają przed wyzwaniami, dodał.
Należą do nich konieczność stosowania kilku leków immunosupresyjnych przez 9 miesięcy ciąży, co może mieć skutki uboczne zarówno dla matki, jak i dla dziecka; po urodzeniu dziecka, a następnie usunięciu macicy w zabiegu histerektomii cesarskiej; wysoki odsetek odrzucenia narządu; i długa operacja, która wymaga interdyscyplinarnego podejścia wśród lekarzy.
Ponadto "konieczne są dalsze badania długoterminowej oceny wyniku zarówno dla biorcy macicy, jak i noworodków" - podsumował Singer.