Spisu treści:
Więcej niż "Baby Blues"
Autor: Marie Stone1 stycznia 2001 r. - Kiedy żona Davida Resnicka, Susan, przeżyła ciężką depresję poporodową po urodzeniu drugiego dziecka, świat pary rozpadł się. "Poszedłem do trybu przetrwania" - mówi David Resnick. "Miałem żonę, która była wyraźnie chora, 4-miesięczne dziecko i 3-letnią córkę."
Co gorsza, pojawiły się również inne kryzysy rodzinne. "W tamtym czasie u mojej matki zdiagnozowano raka jajnika w stadium IV, mama mojej żony miała złe plecy, a moja szwagierka mieszkająca na ulicy miała tylko bliźnięta" - mówi David. "Nie było wielu członków rodziny, którzy mogliby nam pomóc".
Szacuje się, że jedna na 10 nowych matek doświadcza depresji poporodowej lub PPD, zgodnie z National Institute of Mental Health. Z wyjątkiem czasu choroby i żywych, niepokojących myśli o zranieniu lub zabiciu dziecka, które doświadczają niektóre kobiety, objawy PPD w inny sposób odzwierciedlają objawy poważnej depresji. Objawy mogą obejmować: zaburzenia snu, zmęczenie, smutek, utratę zainteresowania, zmiany w apetycie, utratę lub utratę wagi, trudności w koncentracji lub podejmowaniu decyzji, drażliwość, pobudzenie, poczucie bezwartościowości i myśli samobójcze.
Jak szybko odkrył David Resnick, informacje i wsparcie dla męskich partnerów kobiet z PPD są nikłe. Badanie opublikowane w lipcu / sierpniu 1999 r. Wyd American Journal of Maternal / Child Nursing wskazał, że partnerzy kobiet cierpiących na PPD często odczuwają przytłaczającą frustrację, strach, złość, niechęć, dezorientację i izolację. "Jako człowiek bardzo trudno jest poradzić sobie z tymi wszystkimi emocjami" - mówi David.
Rozpoznanie również może być problemem. Susan Resnick po raz pierwszy poszła do lekarza pierwszego kontaktu w celu uzyskania pomocy, ale przegapił diagnozę. "Powiedział, że powinienem wziąć urlop" - mówi Susan Resnick. Ale para wiedziała, że więcej się dzieje, niż wakacje mogą wyleczyć.
PPD często mylone jest z tak zwanym "baby bluesem", charakteryzującym się płaczliwością, lękiem, drażliwością i zmęczeniem, które zwykle kończą się w ciągu 10 dni od porodu. Ale w przeciwieństwie do dziecięcego bluesa, PPD może pojawić się w każdej chwili - nawet miesiące - po porodzie i trwać rok lub dłużej, jeśli nie są leczone. Podczas gdy lekarze spekulują, że PPD wiąże się ze złożonymi zmianami fizjologicznymi zachodzącymi w ciele matki po porodzie jej dziecka, dokładna przyczyna pozostaje nieznana.
Nieprzerwany
Doświadczenie Resnicks nie jest wyjątkowe, mówi Sandra Thomas, doktor, dyrektor doktoranckiego programu pielęgniarstwa na University of Tennessee, i badacz, którego badania zostały opublikowane w czasopiśmie pielęgniarskim. Thomas zauważył podobne przeszkody dla ośmiu par osób dotkniętych PPD uwzględnionych w jej badaniu. Lekarz powiedział im: "Och, wszystkie nowe mamy płaczą, nie przejmuj się", mówi. Thomas uważa, że badanie podkreśla potrzebę większej gotowości na PPD wśród pracowników służby zdrowia.
Dr Wendy Davis, psychoterapeutka oraz koordynator stanu Oregon i Idaho w Postpartum Support International, zgadza się z tym. Wielu pracowników służby zdrowia nie ma wystarczająco przeszkolenia, mówi. Davis mówi, że PPD nie była objęta własnym programem doktoranckim 12 lat temu. Podobnie jak wielu, miała własny kurs zdatności PPD, kiedy wybuchła po urodzeniu pierwszego dziecka.
"Jednym z największych problemów jest to, że ci ludzie są tak odosobnieni" - mówi Thomas. "Naprawdę niepokojące było myślenie o samotności tych facetów io tym, jak bardzo oni walczyli i cierpieli".
Koncentrując się na namacalnych
"Moja matka była wtedy bardzo chora na raka" - mówi David Resnick. "Spojrzałem na to, jak mój ojciec wspierał moją matkę, a to stało się wzorem do naśladowania". Mówi, że rozumiał, że PPD jest chorobą, jak rak, a nie winą jego żony. "Próbowałem być współczujący" - mówi.
David Resnick mówi, że tylko tyle mógł zrobić, aby pomóc żonie psychicznie, więc skupił się na rzeczach materialnych - robieniu naczyń, ubieranie dzieci. W niektóre noce trzymał ją, gładził jej włosy i zapewniał, że wszystko będzie dobrze. Inne noce spał na rozkładanej sofie obok przenośnego łóżeczka niemowlęcia Maxa, kojąc płacz dziecka, starając się zachować spokój, żeby jego żona mogła spać. "Wszyscy mówią, że mój mąż był świętym" - mówi Susan Resnick.
Jedno miejsce, w którym David Resnick uzyskał wsparcie, było w małej firmie prawniczej, w której pracował. Kiedy musiał ograniczyć godziny pracy, aby pomóc swojej rodzinie, inni prawnicy i jego sekretarz podnieśli stawkę. "Teraz pracuję dla znacznie większej firmy prawniczej i myślę, że byłoby to trudniejsze", mówi.
Nieprzerwany
Otrzymywać pomoc
Ważne jest, aby uznać, że PPD prawdopodobnie dotyka wszystkich członków rodziny. Pozostawiony bez leczenia może podważyć zaufanie kobiety do jej zdolności bycia dobrą mamą. PPD może także rozerwać związek pary, zwłaszcza gdy komunikacja się psuje i nadzieja kończy się. Może również mieć długotrwały wpływ na dziecko. Badania sugerują, że dzieci w opiece nad matkami depresyjnymi w późniejszym okresie życia wykazują problemy społeczne, emocjonalne i poznawcze.
W końcu Susan Resnick znalazła pielęgniarkę-psychoterapeutę, który rozpoznał jej PPD i pracował z nią, aby ją leczyć. W połączeniu z terapią rozmów i antydepresantami w końcu wyszła z mroku, w którym spędziła prawie rok. A David Resnick mówi, że doradztwo pomogło mu przywrócić zrównoważone życie.
Minęły cztery lata odkąd urodził się mały Max, a czasy, w których PPD rządziły życiem Resnicksa, minęły. Chociaż była to jedna z najtrudniejszych chwil w ich małżeństwie, zarówno Susan, jak i David Resnick twierdzą, że przyszło z tego coś dobrego. W rzeczywistości Susan Resnick napisała pamiętnik o jej trudnych doświadczeniach, zatytułowana Bezsenne dni, która, jak ma nadzieję, pomoże innym chorym na PPD uświadomić sobie, że nie są sami.
Marie Stone jest niezależną pisarką w Portland w Ore., Która pisze o zdrowiu konsumenckim.